Piąta z rzędu wygrana unihokeistek!

W niedzielę 26 listopada nasza drużyna unihokeistek w ramach piątej kolejki Ekstraligi Kobiet zmierzyła się z zespołem UKS Bankówka Zielonka. Spotkanie zakończyło się 9:2 dla AZS AGH Kraków i tym samym nasze reprezentantki notują piąte zwycięstwo z rzędu!

Na inaugurację sezonu nasze dziewczyny zmierzyły się z obecnym wicemistrzem Polski – JohnnyBros Olimpią Osową Gdańsk II. Dziewczyny w świetnym stylu wygrały spotkanie 5:4, a więcej o przebiegu tego spotkania przeczytacie tutaj.

Następnie nasza ekipa udała się aż nad morze – do Mrzeżyna, gdzie zmierzyła się z drużyną SUS Travel Jedynka Trzebiatów. Pierwsza tercja spotkania skończyła się 3:0 dla naszych reprezentantek, jednak w drugiej odsłonie gospodynie doszły do głosu i na przerwę przed ostatnią tercją podopieczne Daniela Widurskiego schodziły z dwubramkową stratą (3:5). Słowa motywacyjne w szatni podziałały, ponieważ nasze unihokeistki w trzeciej tercji nie straciły ani jednej bramki, a zdobyły ich aż pięć. Spotkanie zakończyło się 8:5 i to AGH dopisało do swojego konta kolejne trzy punkty.

5 listopada nasze unihokeistki rozegrały najcięższe spotkanie, bo z obecnym Mistrzem Polski – JohnnyBros Olimpią Osową Gdańsk I. Spotkanie mogło się podobać kibicom – pełne zwrotów akcji i efektownych bramek. Mecz otworzyły gdańszczanki, a niedługo później dołożyły drugą bramkę i po pierwszej tercji to przeciwniczki prowadziły 2:0. W 26. minucie bramkę kontaktową dla drużyny AGH zdobyła Ania Osmala, jednak w 34. minucie oponentki strzeliły trzecią bramkę. Mimo gry w osłabieniu, duet Rajska-Rogala zdobył bramkę na 2:3, ale zaledwie 38. sekund później Olimpia znowu wyszła na prowadzenie. Gdy już wszyscy myśleli, że na przerwę zespoły zejdą z wynikiem 2:4,  na 40 sekund przed końcem drugiej tercji Martyna Panek robi rajd z obrony, strzela tuż nad nogą bramkarki Gdańska i piłeczka ląduje w bramce.  Tylko 25 sekund później Zuzanna Pudzisz podaje do Katarzyny Rogali, która wykorzystuje sytuację i tercja zakończyła się remisem! Ostatnia odsłona spotkania obfitowała w ogrom walki o każdy centymetr boiska. W 53 minucie Katarzyna Rogala podała przed bramkę piłeczkę, gdzie czekała Zuzanna Pudzisz i mieliśmy pierwsze w meczu prowadzenie zespołu AGH. Na dwie minuty przed końcem spotkania sędziowie podyktowali 2-minutową karę dla zawodniczki AGH Amelii Maciaszek. Gdańszczanki wykorzystały grę w przewadze i spotkanie w regulaminowym czasie zakończyło się wynikiem 5:5. Dogrywka również nie wyłoniła zwycięzcy meczu, więc o tym kto zdobędzie punkty miały zadecydować rzuty karne. Tutaj bardziej skuteczne okazały się reprezentantki AGH oraz świetna postawa w bramce Klaudii Jachymiak.

fot. Fernanda Olszewska, Okapi Studio

Następnym przeciwnikiem naszych unihokeistek był zespół Gryf Rybarzowice. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:0 dla AZS AGH Kraków i tym samym dziewczyny dopisały na swoje konto następne trzy punkty.

Ostatnie spotkanie – 26 listopada – odbyło się na dobrze znanej Hali przy ul. Piastowskiej 26a. AGH podejmowało zespół UKS Bankówka Zielonka. Był to najlepszy mecz w wykonaniu naszego zespołu. Od początku dziewczyny prowadziły spotkanie, tworzyły składne akcje, które kończyły bramkami. Mecz zakończył się wynikiem 9:2 i obecnie AZS AGH zajmuje fotel lidera Ekstraligi Kobiet.

„Jestem bardzo zadowolony z tego w jakim miejscu dziś jesteśmy jako drużyna. Te pięć spotkań pokazało nam, że przy odpowiedniej etyce pracy jesteśmy w stanie walczyć z każdym. Cieszy również fakt, że z meczu na mecz dziewczyny coraz lepiej dogadują się na boisku, a nasza gra zaczyna nabierać kształtów. Za nami tak naprawdę dopiero początek sezonu, więc dołożymy wszelkich starań, aby w dalszej części rozgrywek prezentować jak najwyższy poziom.” – podsumowuje trener Akademii Górniczo-Hutniczej  Daniel Widurski.

fot. Fernanda Olszewska, Okapi Studio

Skip to content